albo jesteście w Unii, albo jesteście w Rosji.
3/5
Szkoła podstawowa im. Adama Mickiewicza, bo dlaczego nie..
Do 2019 roku było tu też Gimnazjum im. Stanisława Małachowskiego, ale.. wiadomo, Dobra Zmiana, bez zmian ten świat wściekł by się z nudy, załamałby się ze starości. Najlepsze tradycje to te zaczynane ciągle od nowa. Zmiana - motorem napędowym postępu!
Strona internetowa szkoły informuje o historii oświaty w Białaczowie, to dobrze.
Z tego co rozumiem to pierwsze a-b-c-d.. (scholę) uruchomił tu biskup krakowski (najważniejszy w XIII-wiecznej Polsce hierarcha kościelny) Jan Prandota z Białaczowa, który wybudował też kościół i utworzył parafię.
To był bardzo wpływowy człowiek, w czasach kiedy państwa polskiego nie było.., a o Kraków bili się książęta z rodu Piastów (rozbicie dzielnicowe).
To istotne bo to on doprowadził (u papieża) do kanonizacji biskupa Stanisława ze Szczepanowa - patrona Polski, patrona zjednoczenia, patrona praw człowieka i obywatela.
Prandota pochowany jest na Wawelu (z całą pewnością białaczowskie wycieczki szkolne i parafialne jeżdżą tam co roku, choćby po to żeby zobaczyć słynne epitafium ku czci białaczowianina - "Epitafium Prandoty": Hic iacet ecclesie decus, hic pastor bonus, hic flos (Tu leży Ozdoba Kościoła, jego dobry pasterz, kwiat sprawiedliwości).
Prandota - to modne wtedy imię, nie nazwisko, ale widomo że był synem kasztelana żarnowskiego Sęda z rodu Odrowążów, więc jakie to nazwisko.. Sędkowski?).
A tak nawiasem mówiąc to dziś w Polsce (w zasadzie tylko w Polsce) 117 osób nosi imię Prandota, a kolejne 17 - Brandota. Pochodzi ono ze zniekształconego włoskiego zdrobnienia od imienia Franciszek - Franzo (porównaj też hiszpańskie - Pancho, czy litewskie Pranciškus).
Ale że pierwszy "Franciszek" (ten z Asyżu zaczął być sławny dopiero gdy nasz Jan miał 8 lat, więc domniemywać można że imię to przybrał wstępując do stanu duchownego i pod tym imieniem sławę w Krakowie zyskał.
Czyli ostatecznie, po dzisiejszemu - Jan Franciszek Sędkowski, herbu Odrowąż.
A dlaczego szkoła nie nosi imienia biskupa Prandoty? Hehehe, Mickiewicza nie objęła dekomunizacja.
W 1834 roku powstała "szkoła elementarna" z siedzibą w ratuszu (!), oczywiście dla dzieci mieszczańskich (wyłącznie katolickich).
Jak wiadomo - w Białaczowie Małachowscy wymagali żeby ci którzy są "mieszczanami" posiadali edukację (!), czegoś takiego nie było nigdzie.
Jasna sprawa że dzieci chłopów z Zakrzowa czy Parczowa, czy z Petryków, Wąglan albo Miedznej - do szkoły nie chodziły. Zresztą, wielka tam szkoła - nauka czytania, rachowania i modlitwy.
Dodajmy do tego że nie było wtedy prawdopodobnie ani wi-fi, ani w ogóle nie wiadomo czy komórki działały (maszt - koło cmentarza), więc naprawdę nie przesadzajmy z tą "szkołą".
W każdym razie - w XIX wieku nikt stąd na studia nie poszedł.
Dopiero po II wojnie światowej szkoła zmieniła siedzibę. Przeniesiono ją do - pałacu dworskiego Małachowskich i Platerów, bo jak wiadomo "wyzyskiwaczy i obszarników" należało przepędzić poza granice powiatu (i to bez odszkodowania).
Ci którzy tam się uczyli mają dziś po 80 lat.. Bardzo ciekawe co pamiętają ze stalinowskiej szkoły w jaśniepańskim pałacu.
W każdym razie z całą pewnością po raz pierwszy do szkoły zagoniono dzieci chłopskie (bo przed wojną mogło być różnie).
W 1955 roku zostaje "oddany do użytku" (terminologia sowiecka) nowy budynek Szkoły Podstawowej imienia Adama...
Jak przyznaje Kronika szkoły - "dzisiaj nikt nie wie, kto był inicjatorem i pomysłodawcą nadania szkole imienia Adama Mickiewicza".
W 1976 roku szkoła otrzymuje od społeczeństwa Białaczowa sztandar.., wow, polonistki musiały być w siódmym gierkowskim niebie..
"Przy szkole funkcjonował teatr i zespół muzyczny" - czytamy na stronie szkoły. No, to były czasy patriotyczne! Towarzyszu Edwardzie, jesteśmy z Wami!
A dziś - komputery, zdalne nauczanie, eko-pracownia, biblioteka (nadal)
Szkoła posiada także własną kuchnię i stołówkę, mmmm! Tak to nawet Małachowski nie umiał wykombinować. Teraz jest - najlepiej! A to dzięki Programom Takim Jak..
Aż ślinka leci do tych schabowych z ziemniaczkami i burakami...