- Gestaltowa Przestrzeń
- Milicz
- Oddział Psychiatryczny Ogólny - Milicz
Oddział Psychiatryczny Ogólny - Milicz
Adres: Grzybowa 1, 56-300 Milicz, Polska.
Telefon: 797307778.
Specjalności: Klinika psychiatryczna, Szpital.
Inne ważne informacje: Parking dostępny dla osób na wózkach, Wejście dostępne dla osób na wózkach.
Opinie: Ta firma ma 42 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 1.9/5.
Lokalizacja Oddział Psychiatryczny Ogólny
Oddział Psychiatryczny Ogólny znajduje się w Miliczu przy Adres: Grzybowa 1, 56-300, Polska. Jest to oddział oferujący usługi z zakresu Kliniki Psychiatrycznej i jest częścią Szpitala.
Jeśli szukasz kontaktu z Oddziałem Psychiatrycznym Ogólnym, możesz skorzystać z numeru telefonu: 797307778.
Wartym wspomnienia jest, że parking jest dostępny dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, a również wejście jest dostępne dla tej grupy osób.
Na Google My Business firma ta ma 42 recenzji, średnia ocena wynosi 1.9/5.
Oddział Psychiatryczny Ogólny w Miliczu oferuje opiekę psychiatryczną na najwyższym poziomie. Jeśli szukasz pomocy w tej dziedzinie, to ta instytucja może być idealnym miejscem dla Ciebie.
Zaleca się dodatkowo odwiedzenie strony internetowej, aby uzyskać bardziej szczegółowe informacje na temat usług i możliwości terapeutycznych.
Recenzje dla Oddział Psychiatryczny Ogólny
Anna Ka
Ogólnie bardzo nie polecam oddziału psychiatrycznego dla dzieci, córka strasznie przeżyła tam pobyt, nie pomogli nam nic, było po wyjściu jeszcze gorzej, leki źle dobrane, żadnych informacji od lekarza prowadzącego jak pomóc. Nikomu z całego serca nie polecam jako matka.
Pussy Nieużyte
Wypowiem się na temat dziecięcego oddziału .Nie polecam nikomu. Personel średni , psycholodzy i lekarze okej. Z wychowawców spoko jest pani Olimpia .Jedzenie dobre ale moim zdaniem za mało. Niektórzy ludzie byli spoko.Codziennie się robi to samo ,więc jest to rutyna i moim zdaniem to nie pomaga. Biedny szpital , trzeba mieć własny papier toaletowy , brak mydła w toaletach, ciągle popsuta spłuczka. Łazienki są słabe jedynie w 29 da się jakkolwiek umyć (jest tam słuchawka prysznicowa). Pierwsze 3 dni to katastrofa a potem jest lepiej ale mimo wszystko nudno ,smutno i monotonnie.Na spacery chodziliśmy 2 razy na moim pobycie, więc bardzo mało.Jak dla mnie cisza nocna od 21 do 8.30 to gruba przesada.Za długa pora do spania, co również było nieprzyjemne. Tak samo nie rozumiem sensu ciszy poobiedniej od około 13 do 15. Telefon był często rozładowany. Często opiekuni pozwalali nam puszczać piosenki ze swoich telefonów ,czasami brali nawet jbl i słuchaliśmy piosenek.
Ka Be
Zdecydowanie nie polecam. Przede wszystkim na oddziale kobiecym pracuje psycholog p. Anna, która jest niekompetentna, ale jest też niezwykle złośliwa, kłamliwa i nieustannie doprowadza pacjentów do paniki i pogorszenia stanu. Ta osoba ma zdecydowanie problem i nie powinna zajmować się pacjentami, bo zamiast pomagać SZKODZI! To co robi jest niedopuszczalne i powiedzieć, że łamie etykę zawodową psychologa, to jak nie powiedzieć nic. Zróbcie z tym porządek.
Ash Fijołek
szpital nienajgorszy. oddział dziecięcy jest absolutnie okropny, pielęgniarki strasznie wredne, w trakcie przeglądów komentują wygląd i blizny, mówią rzeczy typu "no i po co ci to?" nie rozumiejąc że to jest problem który wymaga leczenia a nie wybór. nie mają kompletnie podejścia do dzieci i traktują nieletnich jak podludzi. wychowawcy nie pozwalają się nawet dotykać nawzajem po rękach czy po plecach (mam na myśli uścisk dłoni, poklepanie po plecach) bo to "podtekst seksualny". lekarze i psychologowie przynajmniej słuchają i faktycznie chcą pomóc. inaczej jest na dorosłym żeńskim. personel jest bardzo miły, tylko 2 pielęgniarki pracują jak za karę, reszta jest absolutnie cudowna. można pogadać, pośmiać się. pani Sylwia terapeutka i pani Agata opiekunka są troskliwe, ale potrafią być asertywne tak tak trzeba. psycholog mam wrażenie nie do końca mnie rozumiał, ale mimo wszystko rozmowy z nim bardzo mi pomogły. moja lekarz prowadząca tylko była taka, że do niej trzeba było się prosić by porozmawiać, tylko raz sama z siebie mnie wzięła na rozmowę. jedzenie jest paskudne, ale to przez to że szpital jest niedofinansowany, więc psychiatrii za to nie winię. tutaj można też się przytulić w przeciwieństwie do dziecięcego, co bardzo mi pomogło w trakcie ataku paniki. na dorosłym nie rozwiązują wszystkiego podaniem hydroksyzyny jak na dziecięcym. w serdecznym towarzystwie na dorosłym i to przytarganie nowego pacjenta przez policję się dobrze znosi. nie pozdrawiam personelu z dziecięcego, pozdrawiam cały personel, a zwłaszcza wyżej wymienione z imion panie, z dorosłego. mam nadzieję że już nie będę musiała tu trafiać, bo najwyraźniej 2 pobyty po 2 miesiące na dziecięcym były niewystarczające, ale o połowę krótszy pobyt na dorosłym bardzo mi pomógł.
nie pozdrawiam też dzidki z dziecięcego, która pytała się mnie (kiedy miałam 16 lat) czy sypiam ze swoim partnerem, a gdy powiedziałam że nie odpowiem na to pytanie, sama sobie udzieliła odpowiedzi twierdzącej. żenada i strasznie nie na miejscu pytać nieletnich pacjentów o takie rzeczy.
Jakub Rotmann
Pielęgniarki wredne straszne jak jest się niegrzecznym to daje ci jakiś płyn nie wiadomo co to jest smakuje jak alkohol dają do pokoju wyciszeń jak nic się nie zrobiło i było tam się 4h
Vanillia Wiśniaa
Ogólnie to nie polecam nikomu tego szpitala, pielęgniarki są bardzo chamskie,zabierają nie zdrową żywność, więc tak naprawdę nie można niczego przynieść oprócz owoców.W łazienkach była zimna woda, prysznic był tragiczny.Po każdym umyciu dostawałam wysypke, i miałam suchą skórę.
Miałam tam być 2 tygodnie, a niestety dopiero potem dowiedziałam się że obserwacja trwa od 4 do 6 tygodni, więc mnie okłamali.Jako osoba z zaburzeniami odżywiania mogę powiedzieć że to nie jest dobre miejsce dla osób takich które mają ed, ponieważ tam tylko chcą żeby osoba z anoreksją przytyła, a nie wyzdrowiała psychicznie.
Mega nieprzyjemny zapach w szkole, i w toaletach.Telefon praktycznie zawsze jest rozładowany, więc nie można się dodzwonić.Są trzy posiłki dziennie, na których w ogóle nie tyłam, a przypominam że powinnam jeść 5-6 posiłków dziennie żeby przytyć.
Toaleta głowna zazwyczaj była zapchana, i nie można było spuścić wody.Ahh i oczywiście też nikt nie poinformował mnie że będę w oddziale zamkniętym,a przypominam że osoby które zagrażają swojemu albo komuś innemu życiu powinny być w takim oddziale.
Angelika Pawlik
Ten szpital to jedna wielka rzenada dziwię się,że nikt tym szpitalem się nie zainteresuje! Ludzi nie muszących tam przebywać zabierają na siłę szantarzujac rodziców pozbawieniem praw opiekuńczych oraz osobę po 16 roku życia również szantarzuja sądem! Jedzenie pod wszelką krytyką a sok dawany do obiadu śmierdzi jak płyń do naczyń.Pielegniarki przeważnie miłe tylko jedna Pani Regina pomyliła się chyba z powołaniem niech da spokój dzieciakom.Szpital tak bardzo biedny,że nie stać na papier toaletowy a kiedy jakieś dziecko zostawi papier panie pielęgniarki zabierają sobie.Pani sprzątaczka bladynka starsza o krótkich włosach pomyliła się z powołaniem jest od sprzątania które patrząc na podłogę zamiatane jest na szybko na odpiernicz bo za szyba gdzie są krzesełka o 9 rano było nie pozamiatane i leżał piasek a zachowuje się jak by była pielęgniarka rządzi dziećmi i rodzicami! Nie polecam totalnie tego szpitala żadnemu dziecku aby tam przebywało.
Eliza K
Z całego serca nie polecam. Byłam rok temu w wieku 13 lat, wspominam dobrze, ale jedynie ze względu na pacjentów, towarzystwo było bardzo miłe i wspierające. Za to personel traktował dzieci jak niższą formę życia, ordynator oddziału powiedziała chłopakowi z atakiem paniki, żeby sie uspokoił "albo go walnie". Mi wmawiano, że nie mam powodu aby być w odziale bo wszystko ze mną dobrze i tylko zajmuje miejsce, mówili to wiedząc, że miałam 12 prób samobójczych. Koleżance z anoreksją która straciła 20kilo w miesiąc wmawiali, że jest zdrowa. Ktoregoś dnia po ciszy nocnej rozmawialiśmy w pokoju, jedna dziewczyna była szczególnie głośno. Pielęgniarki przyszly i zaczęły grozić, że ją wywiązą przez co ona wpadła w panike bo nie umiała spać sama. Kiedy odmówiła wyjazdu łóżkiem na korytarz zawołały trójkę facetów którzy brutalnie wytargnęli ją do zabiegówki i podali 3 (maksymalna dopuszczalną ilość) zastrzyków. Dodam, że dziewczyna panicznie bała się igieł. Pół nocy sie darła. Całemu pokojowi podano po tym hydrokzysyne. Podczas przeglądów pielęgniarki komentowały wygląd (np. Waga albo blizny) waliły teksty typu "z takimi bliznami nikt cię nie zechce". Anorektyczki były wyśmiewane przez personel. Opiekunki nie pozwalały nawet poklepać się po glowie bo to podtekst seksualny.Jedyna fajna była pani ania (psycholog) oraz pani asia od terapii grupowej. Jeśli chodzi o stan pokoi i jedzenia to całkiem dobry.
- Gabinet Psychopedagogiczny - Mrozów
- Warsztat Terapii Zajęciowej CARITAS w Lwówku Śląskim - Lwówek Śląski
Gabinet Psychologiczny Anna Hrycak - Milicz
Metamorfoza Pracownia Psychologiczna - Milicz
Hakerka Emocji - Milicz
Biuro Rachunkowo - Prawne "Leksus" - Milicz
Punkt Zgłoszeniowo-Koordynacyjny, Milickie Centrum Zdrowia Psychicznego - Milicz
CPTP SALUS Sp. z o.o. - Milicz
Pracownia Psychologiczna Oczami Dziecka Karolina Kurzawa - Milicz
Gabinet Psychologiczny Anna Linda - Milicz
Warsztat Terapii Zajęciowej w Miliczu - Milicz