Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji i Ortopedii sp. z.o.o (Pawilon 2) - Kamienna Góra

Barbara Szumksta

Szpital w Kamiennej Górze wstępnie specjalizował się w leczeniu gruźlicy. W XIX w. tuberkuloza była najgroźniejszą chorobą z jaką walczyła ludzkość. W drugiej połowie XIX w. Lekarz Herman Brehmer spopularyzował leczenie gruźlicy i uważał, że największe szanse na wyzdrowienie mają pacjenci w górskich sanatoriach. Wówczas zaczęły powstawać szpitale m.in. w Kowarach, Sokołowsku i Kamiennej Górze.
Jedna z hipotez sugeruje, że w czasie II wojny światowej na terenie kompleksu szpitalnego powstał drugi szpital na stoku góry. Obiekt objęty klauzulą tajności, zbudowany dla niemieckich oficerów Luftwaffe, którzy wracali z frontu.
Klinika szpitala ortopedycznego w 1930 r. posiadała 300 miejsc dla pacjentów i składała się z trzech budynków, a był to gmach główny z łącznikiem z wbudowanym centrum gospodarczym. Na każdym oddziale znajdowała się łazienka, kuchenka, elektryczne i świetlne dzwonki wzywające i aparat telefoniczny. Wspólne dla obu zakładów była biologiczna oczyszczalnia ścieków razem ze stawem osadowym i leczniczy duży park maszyn z sześcioma automobilami osobowymi i gospodarczymi. Według informatora osobą kierująca klinika był naczelny lekarz, któremu podlegali: ordynator, trzech lekarzy asystujących i 28 diakonek z wrocławskiego klasztoru betanek.
Otoczenie Dolnośląskiego Centrum Rehabilitacji i Ortopedii to park, który powstawał wraz z budową kolejnych obiektów szpitalnych. Drzewostan składa się w głównej mierze ze świerków pospolitych, modrzewi, buków i jaworów.

Arek Łepkowski

Jestem po operacji wszczepienie endoprotezy stawu biodrowego. Jeśli chodzi o rehabilitacje to jak dla mnie to co oferują to jest za mało. Godzina ćwiczeń, 15 minut pola magnetycznego i krioterapia miejscowa. To tyle. Jedzenie w porządku. Piękna okolica. Można pospacerować po okolicznych lasach.

Edit: Są jeszcze dodatkowe zajęcia dla chętnych po południu. ?

Lucyna Nowak

Przebywałam w lecie w Dolnośląskim Centrum Rehabilitacyjnym II przez trzy tygodnie. Chciałbym się podzielić swoją opinią na temat mojego pobytu w szpitalu nr II: wspaniały personel medyczny, rehabilitacyjny i pomocniczy. Opieka rehabilitacyjna na najwyższym poziomie. Personel odpowiedzialny i empatyczny. Z indywidualnym podejściem do każdego pacjenta. Pokoje wieloosobowe, ale czyste.Posiłki obfite i bardzo smaczne. Łazienki na korytarzu, z całodobowym dostępem do gorącej wody. Z całego serca polecam, a najlepszą rekomendacją będzie to, że ponownie zapisałam się na rehabilitację w tym szpitalu.

Grzegorz Nowak

Miałem alloplastykę odwróconą barku miesiąc temu. Opieka medyczna i rehabilitacja na najwyższym poziomie, wyżywienie bardzo dobre, urozmaicone w wystarczających ilościach. Przepiękna leśna okolica. Często można spotkać sarny, wiewiórki i dużo różnorodnego ptactwa. Jedyny niewielki minus to pielęgniarka zmieniająca opatrunki i usuwająca szwy. Zostawiła mi trzy na pamiątkę. Ogólnie było bardzo miło, pielęgniarki i salowe zawsze uśmiechnięte i gotowe do pomocy.

Karolina Andrzejewska

Miejsce godne polecenia. Mój tato spedził w szpitalu dwa tygodnie po operacji barku. Personel pomocny i kompetentny, jedzenie bardzo dobre. Urokliwa okolica, mozna spacerować po okolicy. Czas umila pan Kaziu, który na harmonijce gra wszystkim znane melodie. Bardzo polecam to miejsce.

A K

Oddział neurologii rehabilitacji i pani "Odrynator" oraz obsługa to skandal!!!!! Zawieżlismy naszą bliską osobę na 2 tygodnie prywatnie po przeczytaniu dobrych opinii tutaj , po tygodniu wnioskuje,że opinie te należą najwyraźniej do pacjentów pełnosprawnych.

Osoby NIEPEŁNOSPRAWNE i ZALEŻNE od innych NIE POLECAM!!!!!!!!
Pacjenci są wyzywani od leniwych! Mówione jest im oraz rodzinie że pacjent " nie chodzi bo nie chce" , "jest leniwy i wygodny" oraz "nie chce nawet przewrócić się na bok" to są słowa pani ordynator która nie ma pojęcia o schorzeniach neurologicznych takich jak stwardnienie rozsiane czy udar.
Rechabilitanci mówią do chorych ze nie ćwiczą bo są leniwi! Brak wiedzy, empatii, dzisiaj pielęgniarki rzucały ubrania chorym i kazały im same się ubrać!!!!!!!!!! Kiedy pacjent jest zmęczony po ćwiczeniach nie ma kto go położyć do łóżka i każą siedzieć od 8 rano do obiadu gdzie osoba już nie ma siły mówić, w efekcie nie zjadła obiadu bo nie miała siły a pani Odrynator mówi mi że jest pacjentka ROZPIESZCZONA!!!!

Żeby te wszstkie osoby pracujące na oddziale miały dolegliwości pacjentów przez 3 DNI i wtedy ciekawe jakby im się mówiło że NIE CHODZĄ BO NIE CHCĄ!!!!!!!

Skandal i hańba!!!!!! Najgorszy odział !!!!!!

Manuela Fenerci-Szurała

Z całego serca polecam rehabilitację neurologiczną w tej placówce. Bardzo dobra opieka, pielęgniarki, wspaniali fizjoterapeuci i niezastąpiony terapeuta zajęciowy Pan Grzegorz - cudowna osoba o złotym sercu. Pan Grzegorz bardzo starał się umilić tacie pobyt w szpitalu. Jest osobą bardzo oddaną swojej pracy i pacjentom. Bardzo dziękuję Panu Grzegorzowi za pomoc, kreatywność, dobre pomysły i pozytywną energię.

Justyna G.

Moja mama już nie pierwszy raz jest pacjentką tej placówki, bardzo dobrze się tam czuje.Jest osobą straszą i nie do końca samodzielną. Jest dobrze zaopiekowana przez personel medyczny wszystko z empatią i profesjonalizmem tak jak powinno być.
Dzięki dobrze przeprowadzonym operacją ( endoproteza stawu biodrowego i kolanowego), cudownej opiece i rehabilitacji mama dostała szanse na lepsze i dłuższe życie.
Dziękuje ❤️